Sezon pszczelarski mimo wirusa, mimo nadciągającej a w zasadzie już trwającej suszy rusza z kopyta, a wraz z nim wszelkie działania i zabiegi na pasiece. Dziś odrobinę o wychowie matek pszczelich z bonusem w postaci kalendarza wychowu matek dla każdego za darmo.
Większość osób kupuje matki pszczele, jedni kupują u znanych hodowców czy sprzedawców ściągając je często z daleka, inni kupują u lokalnych hodowców albo znanych sobie zaufanych lokalnych pszczelarzy, którzy trudnią się hodowlą matek na własne potrzeby. Jest również część pszczelarzy – można się zdziwić jak wielu ich jest którzy nigdy nie kupili matki pszczelej i ta grupa dzieli się na tych, którzy pozwalają działać matce naturze, a więc rójki, ciche wymiany, mateczniki ratunkowe. Druga część zaś hoduje matki na własne potrzeby na małą skalę swojej pasieki i właśnie pewnie głównie to te osoby będą zainteresowane poniższym tekstem i kalendarzem.
Od razu na początku chcę zaznaczyć, że nie będzie ten tekst jakimś zaawansowanym instruktażem (taką obszerniejszą serię artykułów mam w planach i pracuję nad jej przygotowaniem więc zachęcam do śledzenia strony) wychowu matek pszczelich – będzie to raczej z grubsza objaśnienie najważniejszych etapów wychowu matek pszczelich – niezależnych od obranej metody wychowu tak, aby korzystanie z poniższego kalendarza było zrozumiałe
Sposoby wychowu matek pszczelich
Sposobów na wychów matek jest bardzo wiele od najprostszego osierocania rodzin i cięcia ramek (czy OTS queen rearing) przez przekładanie larw a na systemach typu Nicot czy Jenter kończąc – i mówimy tu jedynie o samym sposobie przygotowania larw. Podział idzie dalej ze względu na sposób tworzenia się matek, bo możemy to robić w obecności matki lub bez jej obecności, możemy korzystać z tzw. starterów, albo tylko rodzin wychowujących. W tej chwili nie ma co opisywać każdego ze sposobów ze szczegółami – na to przyjdzie jeszcze czas – ważne jest to, że niezależnie od metody wszystkie nasze działania determinuje biologia pszczoły i kalendarz. I to tak naprawdę jest najważniejsze i tego należy pilnować jeśli chcemy – dowolną metodą – wychować dorodne wartościowe matki.
Dla niecierpliwych i znająch podstawy:
Da tych którzy wolą jednak poczytać:
Jak wychować dorodną matkę pszczelą?
Posługując się kalendarzem a dokładnie generatorem kalendarza wychowu matek pszczelich, który udostępniam za free każdemu poniżej (w trzech wersjach – wersja do przeliczenia online, wersja do wypełnienia i druku oraz wersja czysta do wydrukowania i wypełnienia ręcznie – kto co woli pokrótce opiszę cały proces od początku do końca jednocześnie objaśniając co oznaczają kolejne pola w kalendarzu. Dni w naszym geeratorze kalendarza do wychowu matek pszczeich oznaczone są od d0 (dzień izolacji matki) do d38 (dzień potwierdzenia obecności larw).
d3 – Dzień przekładania larw
Oznaczenie d3 oznacza dzień trzeci całego procesu (cały proces rozpoczyna się dniem 0 a kończy dniem 15 w przypadku matek nieunasiennionych lub dniem 33 w przypadku matek unasiennionych) naszego wychowu matek pszczelich i jest to podstawowa data, która determinować nam będzie wszystkie zabiegi przed i po tym dniu.
Dzień trzeci (d3) to dzień, w którym zależnie od systemu wychowu, który wybraliśmy przekładamy larwy (niezależnie czy jest to przekładanie do komórek ręcznie czy korzystanie z ramki np. Nicot, czy innych) jednodniowe na ramkę, na której rodzina ma pociągnąć mateczniki. Najlepsze są larwy kilkugodzinne od wykucia się z jaj – im młodsza larwa, tym większa szansa na wychowanie dorodnej dużej i wydajnej matki.
d0 – Izolacja matki
Tu rozpoczyna się cały proces – dzień (d0) powinien nastąpić na 3 dni przed planowanym dniem przekładania larw (d3). Krok ten polega na wybraniu tej matki i tej rodziny, z której chcemy pozyskać nowe matki. Powinna to być rodzina, która jest naszą najlepszą rodziną to znaczy spełnia te warunki na których nam zależy na naszej pasiece. Jeśli potrzebujemy dużo miodu – wybieramy tę rodzinę, która nam najwięcej miodu przynosi, jeśli zależy nam na plenności – wybieramy tę rodzinę, której matka jest w stanie jajka złożyć nawet na desce jak pastra nie ma ;), a jeśli potrzebujemy chronic pasiekę przed intruzami to wybieramy taką rodzinę, do której bez pełnego kombinezonu OP1 strach podchodzić 😉 Oczywiście to moje dość brutalne uproszczenie służy tylko zobrazowaniu tego, że po prostu i zwyczajnie – rozmnarzajmy tylko te najlepsze i najprzydatniejsze dla nas matki – żadnych innych.
Jak już wspominałem powyżej – powinno się przekładać tylko najmłodsze – kikugodzinne larwy i oczywiście można to zrobić bez izolowania matki po prostu szukając ramki z takim czerwiem w naszym gnieździe. Aby sobie sprawę ułatwić, dobrze jest zaizolować matkę na niezaczerwionym plastrze lub plastrach na okres trzech dni – dzięki temu będziemy mieli pewność, że na tej ramce w dniu przekładania larw będziemy mieli jedynie kilkugodzinne larwy oraz jeszcze niewyklute jajka.
d2 – Dzień przygotowania startera/rodziny
Metod wychowu matek pszczelich jest wiele jednak niezależnie od tej, którą wybierzemy dzień przed przekładaniem larw (d2) powinniśmy przygotować nasz ul wychowujący niezależnie od tego czy będzie to starter, czy może bezmatek, a może rodzina z matką wychowującą (w tym przypadku można przygotowanie rozpocząć wcześniej zależnie od metody, ale to już szczegóły i myślę, że osoba, która daną metodę obierze – będzie wiedziała kiedy zacząć.
Jedna bardzo ważna kwestia – nasz ul wychowujący/rodzina wychowująca musi być bardzo silny – dosłownie pszczoła powinna się z niego wylewać. Taki ul na granicy wyrojenia się. Duża ilość pszczoły – szczególnie karmicielek zapewni nam, że larwy zostaną odpowiednio mocno dokarmione i odpowiednio ogrzane. Jeśli wydaje się Wam że pszczoły jest dużo – to znaczy że powinno być jej jeszcze więcej – szczególnie młodej pszczoły tzw. karmicielek.
Tyle zabiegów przed przełożeniem larw, larwy też już przełożyliśmy w d3 więc czas przejść do wyczekiwania na rezultaty naszej pracy i pracy pszczół
d5 – Kontrola przyjęcia larw
W okolicy tego dnia pszczoły powinny już zacząć solidnie odciągać mateczniki co pozwoli na wstępną ocenę ilości przyjętych larw. Jest to jednak taki krok dla niecierpliwych, bo ze spokojem można go pominąć i poczekać na zajrzenie do ula dopiero w dni, w którym mateczniki powinny się zasklepiać – wtedy będziemy mieli większą pewność ilości przyjętych larw.
d8 – Zasklepienie mateczników
Dzień, w którym mateczniki powinny być już zasklepione lub tuż przed zasklepieniem. Po tym czasie mateczniki potrzebują spokoju jeśi chcemy aby się matki rozwijały jak należy. Do dnia izolowania mateczników nie należy rodziny wychowującej nękać za bardzo.
d12 – Izolacja mateczników
Tu jedni izolują w 12 dniu inni w 13 – ja wolę dmuchać na zimne, bo pominięcie tego kroku sprawi, że w ulu wychowującym na koniec będziemy mieli niezależnie od ilość mateczników tylko jedną matkę wygryzioną. Tu zależnie od obranej metody należy tego dnia zaizolować matki. Jak? To już zależy od obranej metody. Jeśli chcemy do wygryzienia trzymać matki w ulu wychowującym – zakaładamy lokówki (lub w inny sposób izolujemy mateczniki tak, aby matka po wygryzieniu się nie mogła swobodnie chodzić po ulu, jeśli mamy cieplarkę to izolujemy matki i przenosimy do cieplarki, aby tam się wygryzły. Jeśli chcemy, aby matki się unasienniły możemy je tego dnia przełożyć do przygotowanych wcześniej ulików weselnych lub wcześniej przygotowanych odkładów bezmatecznych.
d15 – Wygryzanie się matek
Na przełomie dni 15 i 16 matki powinny zacząć nam się wygryzać z mateczników. Jeśli matki trafiły do ulików weselnych albo odkładów – ten krok pomijamy i nie sprawdzamy tego dnia czy matki się wygryzły, czy nie – dajmy pszczołom czas na akceptację matki. Jeśli zaś matki mamy zaizolowane w ulu wychowujący cym albo w cieplarce – ważne jest, aby szybko po wygryzieniu się matki zostały przeniesione na swoje miejsce docelowe jak najszybciej – szczególnie w cieplarce bez jedzenia świeżo wygryziona matka za długo nie pożyje.
d17 – Likwidacja niewygryzionych mateczników
Natura, choć dość precyzyjna to nie zawsze działa idealnie wg. zegarka. Jeśli w 15 czy 16 dniu nam się jakiś matecznik nie wygryzł warto poczekać ten 1-2 dni i dopiero wtedy sprawdzić – jeśli się nie wygryzł to go zniszczyć. To jest również dzień w którym – szczególnie ci najbardziej niecierpliwi mogą sprawdzić, czy wygryzł się matecznik w odkładzie, czy uliku weselnym.
d20/21 – Loty godowe
Po kilku dniach od wygryzienia się matka powinna rozpocząć swoje loty godowe – wtedy warto nie grzebać przy uikach – niech matka i rodzina ma spokój.
d33 – Pierwsze jajeczka w komórkach
Właśnie w tym dniu, albo od już co najmniej 2 dni matka powinna zacząć składać jajka. W 33 dniu powinniśmy zobaczyć pierwsze jajeczka w komórkach już z całą pewnością.
d38 – Larwa w komórkach
Dzień 37-38 to już najwyższy czas, aby zaczęły z wcześniej złożonych jajeczek zacząć wykluwać się pierwsze larwy. Jeśli tak jest – możemy uznać, że matka nam się skutecznie unasienniła.
Są osoby, które jak już tylko zobaczą pierwsze jajka w komórkach w uliku weselnym – uznają że matka się unasienniła i wszystko będzie cacy. Myślę jednak że – szczególnie jeśli na matce nam zależy – lepiej poczekać odrobinę dłużej i upewnić się, że matka czerwi, że czerw się wykluwa etc. Zawsze lepiej gdy okaże się, że coś nie tak jest z matką gdy jest ona w małej rodzince ulika weselnego niż gdyby miało się to okazać w odkładzie.
Kalendarz wychowu matek pszczelich za darmo dla każdego
Poniżej publikuję kalendarz na podstawie który powstał na podstawie powyżej opisanych terminów, który mi osobiście ułatwia prace z wychowem matek i mam nadzieję, że również Wam pomoże. Kalendarz dostepny jest w trzech wersjach:
- Wersja osadzona na stronie wraz z powyższym opisem co i jak. Ta wersja służyć ma do szybkiego sprawdzenia terminów, ale również daje możliwość wydrukowania całości jeśli ktoś bardzo chce
- Wersji drugie do druku po uzupełnieniu danych. Wersja pozbawiona dokładnego opisu i okrojona do minimum niezbędnych danych w taki sposób, aby wydrukowany kalendarz mieścił się nam na jednej stronie wydruku
- Wersja „czysta” do wydruku, czyli do ręcznego (np. na pasieczysku) uzupełnienia dat i danych na podstawie kalendarza.
Ważna kwestia – kalendarz v1 i v2 działają identycznie jednak dane między nimi się nie przenoszą. Jeśli chcemy wydrukować wersję mini z naszymi danymi wpisujemy dane na stronie kalendarza mini a nie tu na stronie z pełnym opisem i w przypadku kalendarza z opisem odwrotnie.
Osobiście używam (od jakiegoś już czasu prywatnie wersji nr 2, którą mogę uzupełnić w komputerze, wydrukować (lub zapisać do PDF) a po odchowaniu danego pokolenia dorzucić do kartoteki pasiecznej.
Minimum danych, jakie musimy uzupełnić to data przekładania larw. To wystarczy, aby kalendarz wygenerował nam precyzyjnie całą resztę dat i terminów. Zachęcam jednak jeśli będziecie drukować kalendarz również do uzupełnienia Nazwy lub/i numeru rodziny reprodukcyjnej – czyli tej, z której pochodzić będą jajka, które będziemy przekładać, oraz nazwę lub numer rodziny wychowującej. To z pewnością pomoże przy większych ilościach odchowywanych matek, a i też może przydać się do analizy słuszności swoich działań po sezonie. Warto również wpisać ilość larw, które przełożyliśmy, a potem ilość przyjętych larw – pozwoi to na określenie skuteczności naszej rodziny wychowującej oraz naszych umiejętności hodowlanych i zręczności przy przekładaniu larw 😉
Wersja nr1.
Wersja mini do druku:
Wersja czysta do druku:
To tyle. Mam nadzieję, że kalendarz się wam przyda i że będzie służył owocnie w wychowie matek. Jeśli ktoś z Was zauważył jakiś błąd, uważa, że kalendarz coś powinien jeszcze dodatkowego uwzględniać – prosze o komentarz albo wiadomość e-mail a postaram się to zmienić lub dodać. W końcu nie chodzi o to, żeby ten kalendarz był wygodny dla mnie – bo już jest – ale żeby był wygodny dla każdego kto będzie chciał z niego korzystać. Oczywiście na każde inne pytanie związane z pszczołami jeśli ktoś ma – również z chęcią odpowiem jeśli tylko będę umieć
Dzień dobry Wiesław Paleta z tej strony
Ja zawsze do przekładania larw używam łyżeczki do przekładania larw
o taką właśnie https://epasieka.pl/lyzeczka-do-przekladania-larw,3,823,1113